Jakie są podstawowe błędy popełniane przy składzie tekstu? Dlaczego warto ich unikać?
Dobry skład jest ważny z kilku względów. Świadczy o profesjonalizmie – kiedy już coś wydajemy, zróbmy to dobrze! Ale przede wszystkim – profesjonalnie wykonany skład książki pozwala na bezproblemowy odbiór treści przez czytelnika. Niewłaściwe łamanie powoduje gubienie się wzroku czytelnika, a jak zły projekt może wywołać irytację, kiedy rozmiar fontu będzie zbyt mały, a hierarchia nagłówków – niejasna. Jeżeli zależy nam, aby czytelnik mógł skupić się na fabule, warto zadbać o łamanie zgodne ze sztuką.
Na początek omówimy podstawowe, najczęściej popełniane błędy składu. Posłużymy się stworzoną przeze mnie specjalnie w tym celu pomocą naukową – Rozkładówką Pełną Błędów. Zapraszam do pobrania i zabawy w wynajdowanie błędów składu (i nie tylko?). Przejdziemy przez charakterystykę poszczególnych błędów, zobaczymy je na żywym, tekstowym organizmie. Liźniemy też tematykę projektowania książki – o czym w kolejnych materiałach planuję napisać nieco więcej. A na koniec – polecane książki. A zatem – zaczynamy!
Jakie są najczęściej popełniane błędy składu?
- Sieroty, inaczej wiszące spójniki, zawieszki – czyli wszystko to, co nie powinno zostać na krawędzi kolumny. UWAGA! Dotyczy to wersów szerszych niż 40 znaków! W wąskich łamach, np. w gazetach, pozostawienie „w” czy i na końcu linijki nie będzie błędem – jeśli się da, unikamy, ale czasem jest mniejszym typograficznym złem jest zostawienie tej zawieszki niż zbytnie rozstrzelanie/ściśnięcie tekstu. Na końcu wiersza nie powinny znaleźć się:
końcu wiersza nie powinny znaleźć się:
- tytuły znajdujące się przed nazwiskami, jak: prof., dr, mgr;
- inicjały imion;
- liczby występujące przed skrótami nazw miar i masy (10 kg, 125 m – trzymają się razem); unikamy rozdzielania liczby i rzeczownik, jak np. 10 pracowników, 90 osób;
- skróty: tj., np., tzn.;
- pojedyncze litery z kropką lub nawiasem, np. (1, 25, 45, 89), 1. rok życia.
- skrótów ul., al. (ulica, aleja).
Na początku wersu z kolei nie zostawiamy:
– półpauzy (która nie pełni roli pauzy dialogowej);
– skrótów: itd., itp.
- Bękarty – ostatni wiersz akapitu u góry nowej kolumny. Do rodziny bękarta (jak dokładnie są spokrewnieni – nie wnikam) – należy szewc, czyli pierwszy wiersz nowego akapitu na dole kolumny. Szewce są uznawane za dopuszczalne, ja ich jednak staram się unikać
- Justowanie tekstu w wąskiej kolumnie – bardzo często możemy obserwować ten błąd w różnego rodzaju grafikach/karuzelach w social mediach. Robią się bardzo szerokie odstępy międzywyrazowe, często znacznie szersze niż wysokość interlinii.
- Mrówcze tunele – dawno nie widziałam błędu z tzw. kanalikami. Pojawia się wtedy, kiedy odstępy międzywyrazowe tak układają się pod sobą, że zamiast równej szarości kolumny, widzimy wspomniane kanaliki.
- Dywizy (łączniki – „-”) w roli myślnika; obecnie najczęściej stosowana jest półpauza („–”, Alt+0150 z klawiatury numerycznej).
- Znak cala zamiast cudzysłowu typograficznego.
- Wcięcia w pierwszym akapicie – wcięcia sygnalizują, że zaczyna się nowa całostka. Pierwszy akapit już jest pierwszy, więc nie ma potrzeby, by to dodatkowo sygnalizować.
- Stosowanie jednocześnie wcięć i odstępów międzyakapitowych – nadmiar informacji. Albo wcięcia, albo odstępy.
- Nadmiar jednoczesnych wyróżnień – np. jednocześnie bold i podkreślenie, kapitaliki i kursywa itp.
- Lustra – powtarzające się zbitki liter w wersach bezpośrednio pod/nad sobą.
- Numery stron na wakatach i stronach szpicowych (np. koniec rozdziału).
Inne często spotykane błędy
Warto też przy okazji wspomnieć o kilku błędach na etapie projektowania, które często obserwuję.
Do błędów projektu możemy zaliczyć:
- Zły dobór fontu (np. nieczytelny)
- Zbyt wiele fontów w jednym projekcie (trzy to maksimum, najlepiej dwa albo jeden – czasem wystarczy wybrać taki, który ma wiele odmian).
- Niewłaściwy rozmiar kolumny (za dużo/za mało znaków w linii, zbyt wąskie marginesy).
- Zbędne elementy, które nic nie wnoszą, niepotrzebne żywe paginy.
- Zbyt małe kontrasty między tłem a tekstem.
Znajdź mnie! – zawołał chochlik drukarski
Na poniższej grafice zaznaczyłam różne błędy. Jesteś w stanie nazwać je wszystkie? A może coś przeoczyłam?
Polecana literatura
Z książek o typografii i składzie polecam:
- Robert Chwałowski, Typografia typowej książki – na początek, najważniejsze zasady zebrane w jednym miejscu;
- Michael Mitchell, Susan Wightman, Typografia książki. Podręcznik projektanta – typograficzna biblia, moja ukochana książka;
- Robert Bringhurst, Elementarz stylu w typografii;
- Keith Houston, Ciemne typki. Sekretne życie znaków typograficznych – dla fascynatów i zainteresowanych historią poszczególnych znaków, takich jak np. ‽ czy ❡;
- Adam Wolański, Edycja tekstów – podstawy dla redaktorów i spec. dtp.
Pingback: Jak przygotować książkę do druku? - Ef Ef Usługi Wydawnicze
Pingback: Skład w MS WORD i konwersja do pliku ePub - Ef Ef Usługi Wydawnicze